czy ktos z was uczyl sie jakiegos jezyka obcego w ten sposob?? czy to daje efekty? piszcie wszystko co wam palce na klawiature napackaja na ten temat
Wersja do druku
czy ktos z was uczyl sie jakiegos jezyka obcego w ten sposob?? czy to daje efekty? piszcie wszystko co wam palce na klawiature napackaja na ten temat
Ja sie uczylam jezyka niemieckiego w ten sposob. W szkole sredniej lub podstawowce - jakies 10 lat temu, moze dawniej. Cos tam sie nauczylam, ale juz dzisiaj nic nie pamietam... ;)
Mój tata się uczył. Przerobił u nich wszystkie kursy i mówi bardzo dobrze.
Problem tym, że takie kursy wymagają o wiele więcej samozaparcia, niż uczęszczanie na tradycyjne lekcje.
Chodzi oczywiście o wszystkie kursy z j. niemieckiego, żeby nie było, że jest jakimś poliglotą. :)
na czym polegaja te kursy? nauka z gazety??
Radze zapisac sie na standardowe kursy jezykowe/ korepetycje- to najlepszy sposob na nauke! Warto rowniez duzo czytac w obcym jezyku- polecam te metode, jakem student anglistyki:)
tylko ze mam brak czasu by sie zapisac na kursy na metode eskk czas by sie znalazl, chodzby poznymi wieczorami :)
Podręczniki + kasety + oddelegowany nauczyciel, który korespondencyjnie sprawdza Twoje postępy.
Uczylem sie w ten sposob szybkiego czytania (CEAC). Powiem Wam, ze to o wiele trudniejsza metoda, niz normalne lekcje, bo jak ktos naprawde nie chce i nie pracuje, to ciezko mu bedzie cokolwiek osiagnac.
Nazer, na pewno nie pożałujesz tego kursu. Uczę się z ESKK japońskiego i jest to b. dobrze wytłumaczone itp., tylko niestety trzeba mieć samozaparcie.. z tym już niestety gorzej :( Ale ogolnie kursy sa BARDZO dobre.
A jakiego ejzyka chcesz sie zaczac uczyc :>?
Pozdrawiam, Piotr
Ja sie sama ucze jezyka czeskiego, ale jak powiedzieli moi przedmowcy, trzeba do tego wiele samozaparcia - tutaj nikt nie ponagla ani nie siedzi nad uczniem. A z czego sie uczy - kasety, gazeta... Aha, tego czeskiego to sie nie ucze z ESKK, zeby nie bylo, ze sie tak ucze ;).
mnie chodzi o jezyk hiszpanski dla scislosci :))
Stary, ja rozumiem, ze mozesz byc zajety, natomiast radze Ci skorzystac z zajec indywidualnych z lektorem- bez nauczyciela NA PEWNO nie nauczysz sie PODSTAW jezyka- wierz mi, mam doswiadczenie w NAUCZANIU jezyka angielskiego, wiem, o czym mowie. Sam, zupelnie nie znajac jezyka, nie wychwycisz bledow, ktore na 100% bedziesz popelnial (na tym przeciez m.in. polega nauka). Jesli bledy przez Ciebie popelniane nie beda korygowane przez kompetentna osobe, mozesz byc pewien, ze Twoj trud pojdzie na marne. Mam za soba lekture wielu podrecznikow od metodyki nauczania jezykow obcych oraz zajecia uniwersyteckie traktujace o tym zagadnieniu i wniosek nasuwa sie jeden: kompletnie samodzielna praca od podstaw Cie zniecheci. Nie chodzi mi o to, zebys spotykal sie z lektorem codziennie czy co dwa dni (to tez bylaby przesada), ale godzina- dwie w tygodniu bylyby super. Do tego praca wlasna (duuuzo pracy wlasnej) + zapal, ktory niewatpliwie posiadasz= postep, nie blyskawiczny, ale z pewnoscia procentujacy pozniej przez lata.
Pozdrawiam!
Pawel