-
wrozenie z wahadla ?
witam
zaciekawil mnie ten temat, poniewaz dzisiaj pewna osoba wywrozyla mi w 100% prawde w wahadla, ani razu sie nie pomylila :))
mam pytanie, co sadzicie o wrozeniu z wahadla ? czy mozna sie tego nauczyc czy czlowiek juz sie rodzi z tym i tylko moze odkryc to w sobie ?
jesli ktos mial kiedys doczynienia z wahadlem, wrozeniu z wahadla prosze o cenne informacje ?
czy jest to w chociaz w 75 % prawdą ze moze sie cos stac tak jak wahadlo wywrozylo ??
-
Re: wrozenie z wahadla ?
ooo boże, matko boska tylko nie to
Ja już się kiedyś wypowiedziałem:
http://www.terrarium.com.pl/forum/re...605#reply_7885
Sory że tak reaguje ale od dwóch miesięcy moja matka się tym (ehh no porostu jak by to powiedzieć bioenergoterapią i "wróżeniem" etc.) aktywnie interesuje i niemoge mieć pająków (a najlepiej wszystkich zwierząt).
-
Re: wrozenie z wahadla ?
nie chodzi mi o bioenergoterapie tylko o "wrozenie przyszlosci"
-
Re: wrozenie z wahadla ?
-
Re: wrozenie z wahadla ?
-
Re: wrozenie z wahadla ?
dla mnie to wszystko jedno, wahadełko widziałem w rękach bioenergoterapeutki więc wiesz ehh zresztą.....kiedyś chyba na AGH był "zlot" wszystkich tych wróżek.
-
Re: wrozenie z wahadla ?
pierdoła pierdołą, ale tacy goście zarabiają sporo. Idziesz do takiego gościa "czary mary" dajesz mu 100zł a on ci wciska jakiś kit, który potem się nie sprawdza, no bo co przecież nie zawzse wszystko musi się zgadzać.
Czasem zdażajasię ludzie obdarowani takim talentem tu nie zaprzecze, ale takich prawdziwym wróżbiarzy jest mało, większośc to oszuści, mam nawet sąsiadke na ulicy mieszka 20 metrów ode mnie i jest wróżką, kiedyś mojemu sąsiadowi wywróżyła że w ciągu 7 dni zginie w wypadku, na 2-gi dzien sąsiad miał wypadek, ale żyje ;D
-
Re: wrozenie z wahadla ?
A nawet jeżeli to prawda to po co to komu?? W sumie też bym chciał czasem wiedzieć co sie wydarzy, ale wtedy było by po prostu "inaczej" a poza tym NUDNO!! :)) A co do samego wróżenia to powiem tak: w lotto też się czasem wygrywa..
-
Re: wrozenie z wahadla ?
...a g***o, że tak powiem, prawda.
Na studiach, jeśli miałem pod ręką listę pytań, z których jakieś miały być na koloklwium, czy egzaminie (czasami ilość pytań była ok. 50, z których na egzaminie miało być 3), to już nie raz, w podbramkowych sytuacjach korzystałem z powodzeniem z możliwości, jakie dawało mi wahadło.
Ostatnio, tj. półtorej roku temu, wytypowałem sobie pytanka na obronę dypolomu, które już na samej obronie zupełnie przypadkowo(?) sobie wylosowałem.
Skuteczność takiego typowania określiłbym na 50-90%, jeśli chodzi o trafne odgadnięcia, i to bez względu na wyjściową ilość możliwych do wytypowania wariantów.
Takie opinie, jak DarkR. i Chrzanu mogą wyrażać tylko typowi ignoranci w danym temacie... Bez urazy koledzy.
-
Re: wrozenie z wahadla ?
Jesteś chrześcijaninem ? Masz swoje sumienie ?
Nie wierz w gówna !
Zresztą wole mieć niespodzanki w życiu niż widzieć przyszłośc. Takie życie było by do kitu.
-
Re: wrozenie z wahadla ?
Ja tam nie wierzę w takie bzdety jak wróżenie, tarot czy horoskop :]
-
Re: wrozenie z wahadla ?
i po co to na tym forum to umieszczasz???i tak tu nikt ci nic nie powie
-
Re: wrozenie z wahadla ?
Szarlatani! Antychryści!!! A kysz! A kysz!!! :D
A tak na serio to stek bzdur... A David Copperfield to na prawde przecina piękne laski na pół co nie?
-
Re: wrozenie z wahadla ?
3lata się zajmowałem magią powiem Ci... więcej złego niż dobrego dostaniesz... to magia przychodzi do Ciebie a nie Ty do niej... jak masz jeszcze szanse to uciekaj od niej jak najdalej...
-
Re: wrozenie z wahadla ?
"Wiedza" to niestety odpowiedzialność i trzeba się liczyć z konsekwencjami ukierunkowania swojego rozwoju. Jeśli ktoś nie dorósł do pewnych spraw, to faktycznie może sobie narobić niezłych kłopotów.
Przytoczę przykład. Koleżanka przeszła 2 stopnie reiki (po krótce chodzi o otworzenie głownie górnych czakr na przepływ "energii" - oczywiście dla części światłych" umysłów, to co tu piszę to już totalna bzdura, zdaję sobie z tego sprawę) i doznała niemiłego doświadczenia, bo zaczęła słyszeć jakieś głosy. W następstwie tego starała się pozbyć tego sfiksowania... Ja to tłumaczę w ten sposób - nie była jeszcze gotowa na to, aby otworzyć się na zwiększony odbiór percepcji zmysłowych, czyli uświadomienie sobie zwiększonej ilości bodźców, które i tak do każdego człowieka docierają, a uświadamiamy i reagujemy tylko na znikomy procent tego, co do nas dociera.
Magia to narzędzie, takie samo, jak każde inne, chociażby nóż. Trzeba wiedzieć, jak z niego korzystać, aby nie skrzywdzić siebie, czy kogokolwiek innego.
-
Re: wrozenie z wahadla ?
Jestem chrześcijaninem i posiadam sumienie. Nie jestem natomiast katolikiem. Dla mnie jakakolwiek religia to zniewolenie.
W gówna też nie wierzę, a piszę o tym, czego sam doświadczyłem, a więc jest to (przynajmniej dla mnie) realne, chociaż wytłumaczenia tego zjawiska nie jestem w stanie tu przytoczyć. Gdybym tego sam nie sprawdził, nie zgłebił się w temat, to pewnie mój pogląd wtym temacie byłby podobny, jak Dark Raptora, czy Chrzanu.
-
Re: wrozenie z wahadla ?
Zdrowy sceptycyzm do spraw, których samemu się nie przeanalizowało, nie sprawdziło, jest jak najbardziej na miejscu. Gorzej, jeśli do kontrowersyjnych tematów podchodzi się z ignorancją...