Na tym forum siedzi dużo miłośników zwierząt więc może ktoś się spotkał z rasą tego kota. Może wiecie ile one kosztują i gdzie można kupić :) Z góry dziękuję za wszelkie info :)
http://lambadacat.narod.ru/images/fotopus6.jpg
Wersja do druku
Na tym forum siedzi dużo miłośników zwierząt więc może ktoś się spotkał z rasą tego kota. Może wiecie ile one kosztują i gdzie można kupić :) Z góry dziękuję za wszelkie info :)
http://lambadacat.narod.ru/images/fotopus6.jpg
czysto rasowy pare tysiaków. Moge się rozejrzeć. Pracuje w zoologu
Ja nie przepadam za kotami ale moja ciotka ma takiego. jest hodowla pod Warszawą 9zapytam sie ciotki gdzie i wyśle Ci namiary). Rasowy z rodowodem ok 2500zł.
no to mnie wystraszyliście :D
nie tak dużo gdzieś 1500z domowej hodowli ale zdarza się taniej
Myślę, że nawet za 1000 kupisz. Ja też choruję na takiego. Puki co mam taką jedną czarną diablicę.
Ale to dachowiec a nie brytyjski :P
Pisząc "taką jedną diablicę" nie miałem na myśli brytyjczyka. To zwykły dachowiec, choć na dachu nigdy nie był.
W mojej rodzinie jest hodowla brytyjskich kotków, one są drogie bo mają papiery i zarabiają kase. Jeśli nie chodzi ci o założenie hodowli to tanio kupisz takiego kota. Uprzedzam jednak że niewiele można się od nich spodziewać. W porównaniu z moim dachowcem brytyjka wypada dość słabo. Dachowiec ma długą sierść, lubi siedzieć na ramieniu, kiedy się cieszy macha ogonem, nawet...potrafi aportować:) a ona jest: niezgrabna, mało inteligentana, unika pieszczot, za to baaardzo niebieska.
najlepsze są norweskie leśne, main coony (czy jak się to pisze) i ocicaty. Też są drogie ale za to jakie śliczne i mądre - to juz jak zupełnie inne zwierze niż kot :)
heh...a rosyjskie niebieskie to są dopiero koty!
http://allegro.pl/show_item.php?item=39685486
Pozdrawiam :]
a ja mam persa zabójce :]
Saurus potwierdzi:]
potwierdzam ;) na szczescie nie jest to "czysty" pers i nie ma plaskiego pyska jakby mu ktos zelazkiem przejechal :P Ale i tak ma charakter persa- moj kot zabilby mnie za glaskanie po brzuchu, jego czasem lekko atakuje :) nie szaleje jak normalny maly kotek :P
Ja ma 5 kotów (dachowce) i wkurza mnie to że czasamu Ci taki kot np. naszsza na plecak tuż przed wyjściem do szkoły! GRrrr!!!! I żeby jeszcze chciały się łasić i kłaść na nogach jak oglądasz TV... Nie! One sie do Ciebie łaszą tylko jak są głodne, a później już gdzieś znikają na dworze i faktycznie łażą po dachach!!! Ale czasamu są na prawdę słodkie. I jak kota potrąci samochód to poźniej się z nim do veta jeździ i też wtedy się właściciel zbliża do zwierzęcia i wie jaki to jest dla niego cenne...