Kto wie niech napisze. Mam ją dopiero 1 dzień, od 10 listopada 2003 roku.
Wersja do druku
Kto wie niech napisze. Mam ją dopiero 1 dzień, od 10 listopada 2003 roku.
wypysc ja. zwinki sa pod ochrona nie wolno ich trzymac w domu
PO RAZ SETNY! WSZYSTKIE POLSKIE GADY I PLAZY SA POD OCHRONA, WIEC WYPUSC JA NA WOLNOSC!
Wypuść ją nie ze względu na przepisy ale na to że jeśli naprawdę chcesz jej dobra to nie zapewnisz jej takich warunków aby sięczuła jak w środowisku naturlanym jeśli chcesz aby się czuła jak najlpeiej to wypuść ją
do jasnej... mowicie do dziewiecielotniej dziewczynki:) Meg, nie wolno trzymac zadnych gadow ani zabek w domu ktore schwytalo sie na dworze, bo przeciez u ciebie w domu by zginely, a tak na wolnosci moglyby sie jeszcze rozmnozyc!!!
A czy nie zamarznie? Ziemia jest bardzo zamarznięta , czy ona potrafi przekopać sobie jamkę? Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Dziękuję za odpowiedź.
A jak będzie się czuła jak u mnie w ogóle nie śpi?
Ale jest prawie zima. Mój tata znalazł ją przemarzniętą na ścieżce koło lasu. Była tak zmarznięta że nie mogła się ruszać!
meg to teraz ją trzeba wypuscic w lesie, im szybciej tym lepiej. jesli tego nie zrobisz jaszczurka i tak zdechnie u ciebie ze stresu lub braku odpowiednich warunkow, teraz jest czas kiedy zwinki sie zakopuja i zapadaja w sen zimowy, wiec im szybciej ja wypuscisz tym bedzie miala wieksza szanse na przezycie.
Trzeba usypać kopczyk z liści, przykryć to gałęziami, aby wiatr nie zdmuchnął liści. Powinno to być w miarę blisko od miejsca, gdzie jaszczurka została znaleziona i jaszczurkę umieścić w środku tego kopczyka. Po prostu przysypać ją grubą warstwą liści (ok. 50-70 cm). Jej nic się nie stanie, a wiosną jak poczuje ciepło sama się odkopie.
Inny sposób to wrzucenie jej do sredniej plastikowej przenośki - plastikowego pudełka z siatką, np. typu fauna box które w połowie wypełnione będzie mchem i liśćmi, wrzucenie tam jaszczurki i umieszczenie w lodówce. Mech i liście powinny być stale wilgotne (ale nie ociekające wodą, nie mokre !). Lodówka musi być ustawiona na 3-6 stopni Celsjusza, raz na 2-3 tygodnie trzeba dodać odrobinę wody jeśli podłoże wysycha (ale lodowatej, nie z kranu, ale stojacej w lodówce. Nie wolno budzić jaszczurki w trakcie zimy, kazde przebudzenie, podwyższenie temperatury to utrata zasobów pokarmowych ! Jaszczurkę można wybudzić w marcu (ale powoli zwiększać temperaturę !) , a wypuścić na wolność jak bedzie ciepło, w końcu kwietnia. Drugi sposób jest trudniejszy, wymaga precyzyjnej lodówki.
Dziękuję za szczegółowy opis. Wybieram wariant 1. Pozdrawiam.
Dzięki, dr Robert mi poradził już wiem co zrobić. Pozdrawiam.
Jeszcze uzupełnienie. dobrze byłoby, aby liście w środku kopczyka tez nie były całkiem suche, ale wilgotne.
Postaram sie. Skąd pan tyle o tym wie?
...bo to jest dr Robert ;)
Dobrze zrobiłas, ze postanowilas wyposcic jaszczurke na wolnosc. Teraz dodatkowo jest ładna pogoda, wiec nie powinna miec problemow z przezimowaniem. Wbrew pozorom nasze rodzime gady praktycznie nie dają sie utrzymac w warunkach domowych.
Hari napisał(a):
> Wbrew pozorom nasze rodzime
> gady praktycznie nie dają sie utrzymac w warunkach domowych.
>
Swojego czasu (kilka lat temu) z powodzeniem utrzymywalem ten gatunek jaszczurek w terrarium (doszlo nawet do zlozenia jajek), niestety nie mialem wtedy pojecia o tym ze nie wolno ich obracac jak i nie wiedzialem ze wszystkie polskie gady sa pod ochrona...;]
ja jak mialem 9 czy 10 a\lat zlapalem kilka zwinek i wpuscilem je do akwarium z ziemia lisciami i takimi tam:P mialem ich 5 czy 6 mialem je chyba ze 2 lata a jak je wypuszczalem to wypuscilem juz 13 sztuk:D rozmnozyly sie skubance:P
Nie bedziemy tu rozprawiać o błędach młodości :), aby nie zachęcać innych. Najtrudniejsze w hodowli krajowych gatunków jest zimowanie. Jaszczurki zwykle jesienią przestają jeść i usilnie próbują wydostać się z terrarium, gdyż jest to czas poszukiwania zimowisk. Wtedy też chudną i niestety wiele z nich nie przeżywa tego okresu.
Powiem tak hoduje zwinki juz od dluzszego czasu i czuja się swietnie .Sa trzymane w bardzo duzym terarium i wydaje mi sie że czuja się w nim świetnie gdyz doskonale się rozmnażają i niemam z nimi wiekszych kłopotow
Nie ma się czym chwalić :(
No właśnie przez postępowanie takich osób jak scoobi, które za nic mają prawo terrarystyka jest postrzegana jak zagrożenie dla środowiska. Tego kraju nie da się ucywilizować.
Nierozumiem dlaczego trzymanie zwinek w terarium uwazasz za zagrozenie . Czy trzymanie innych gatonkow ktore pochodza na z ameryki jest czyms wporzadku tak samo moge powiedziec ze czuly by sie w naturalnym srodowisku lepiej niz w terarium
Zwinki w Polsce są pod ochroną. Czy trzeba jeszcze jakiś argumentów ?
Środowisko terrarystyczne w Polsce jeśli w ogóle takowe istnieje powinno unikać jak ognia ludzi którzy łamią prawo o ochronie gatunkowej i trzymają gatunki chronione. Dla swojego własnego interesu.
Poza tym scoobi 21 zastanów się kiedy kłamiesz ? Czy tutaj pisząc, ze doskonale zwinki Ci się rozmnażają czy też w swoim profilu, gdzie jest napisane, że nie rozmnożyłeś ich jeszcze. Chyba nie jest to rozdwojenie jaźni ?
TRZYMAJCIE MNIE BO ROZSZARPIE! facet (scoobi21) czy ty jestes zdrowy?! trzymac DZIKIE CHRONIONE ZAGROZONE zwierzeta takie jak padalec, zaskroniec zmijowy czy 12 zwinek w domu?! gdybym tylko mogla zrobilabym ci najazd na chate z jakims urzędasem i zaplacilbys taka kare zebys sie zes......
Jest jak jest i ludzie robia jak robia ale nie mozna byc zlosliwym a juz w zadnym wypadku donosic (chyba ze skrajne przypadki) kazdy ma wlasne sumienie i sie z nim rozlicza zakaldajac ze sie utrzymaja te jaszczurk ii rozmnoza i ze bedziesz je wypuszczal rozmnozone bedzie mialo pozytywny wplyw ale powtarzam zakladajac ze byloby to rozmnazanie bez stratne co jest szalenei trudne u takich gadow ja wole hodowac zwinki p oprostu w ogrodku ;) gdyby nie te ptaszorska tylko ktore mi je wylapuja jak przychdoza sie napic do oczka :(
Zacieło mnie jak do profilu scoobiego zajrzałem...ptasznik jakoś odstaje...
Wypuszczanie w obcy teren jaszczurek rozmnozonych w niewoli może być również bardzo szkodliwe dla gatunku i srodowiska. Jaszczurki takie trzymane w niewoli mogą być nosicielami chorób, pasożytów nieznanych u polskich gadów (jesli w domu mamy jednocześnie zwierzaki egzotyczne), co grozi całej dzikiej populacji ! W nieznanym sobie środowisku szybką zresztą stają się ofiarą drapieżników (ponieważ nie znaju terenu, tras ucieczek itp.) lub nawet innych jaszczurek ! Konsekwencje takich działań są często większe i bardziej szkodliwe niż to się wydaje osobom nie mającym pojęcia o czynnej ochronie gadów.
Zarówno, wyłapywanie, przetrzymywanie, rozmnażanie i wypuszczanie gatunków chronionych wymaga zezwolenia Ministerstwa Środowiska. Z sumieniem nie ma to nic wspólnego. Jest to łamanie prawa.
scoobi ciesz sie ze nie ma Twojego adresu zamieszkania w profilu bo ktos pewnie z mila checia zaserwowalby Ci wjazd na chate z jakims przemilym urzednikiem.
pozdrawiam :)