Wersja do druku
30 minut temu wróciłam do domu ze smokiem ouroborosem na dolnej częsci kręgosłupa ;-) Jeszcze trochę leci ze mnie posoki, ale już nie boli. Ogólnie proszę o praktyczne rady, jak sobie radzić z tym małym przyjacielem na całe życie ;-) Jak spać z tym czymś na plecach, jak z ciuchami i myciem... ogólnie wiem, ale wiecie, wszelka otuch amile widziana ;-)
Do smarowania mam maść Bepanthen a wy co mieliście? Bo każdy co innego mi poleca i odradza.
No no... Ouroboros. Widze, ze masz gust. Ten smok to jeden z moich ulubionych symboli :] Nawet nie chodzi o wyglad, tylko o symbolike.
Szacuneczek :)
symbolika ouroorosa tez mnie fascynuje :) swojego sama zaprojektowalam ale moge go wam okazac jak sciagne opatrunek.
Gratuluje
Czekam(y) na fotki:D. Fotke tego smoka tez mozesz podrzucic albo linka jakiegos bo na smokach sie nie znam:)
Kolezanka tez miala niedawno na plecach, po 2 tygodniach juz nic nie czula. Czym smarowala nie wiem, ale smarowala okolo tygodnia.
czy mozecie mi przedstawic wzór jak to wyglada???
A jednak wąż.... :)
witaj w "gronie" :)
miłych snów (na brzuchu :)
Alantan na przez 2 tygodnie i poprawianie Pantenolem w biegu (dla złagodzenia), 2 razy dziennie zmyć wodą z mydłem i posmarować ponownie - nie pozwalać, żeby wyschlo, spać na brzuchu i przeczekać. Zestaw mazideł sprawdził się na sporej powierzchni..... Jak się cokolwiek przyklei nie odrywać na sucho! Ciuchy w razie czego namoczyć na sobie i dopiero odklejać. wesołej zabawy:) Kolorowy czy klasyczny?
a będzie zdjęcie??:D
bedzie zdjecie, jak tatuaż bedzie wygladal "reprezentatywnie", czyli jutro zapewne ;-)
Jest to czarny wypelniany (tribal), własnego projektu... Wielkości zakrętki od słoika po ogórkach ;-) czas trwania tej masochistycznej zabawy 70-80 minut, cena 400 świerszczy, zakładając ze jeden kosztuje 50gr ;-)
Właśnie myślę, że będę używać tego Bepanthenu (przyspiesza regenerowanie skóry) i Pantenolu :) Coś czuję, że ladnie się zagoi - już nic a nic mnie mnie nie boli, a tatuażysta mi pogratulował "że dobrze we mnie farba wchodzi" ;-)
Panie Sułku, jak już to thayeri się wysypie i będę w Krakowie to zrobię "pokaz na żywo" ;-)))))
tu krzdab2150 - lub BEPANTHEN! Wiem, mam dwa, zawsze pomagał! Uważaj, aby nie obcierać miejsca - traktuj go przez 2 tygodnie jak duży strup, zresztą strup Ci się zrobi - nie zrywaj, nacieraj kremem i będzie OK
no no czekam na fotki
ja też se robie tatoo ale to jak znajde motyw moze ma ktos jakis fajny motyw z modliszkami albo z pająkami :)
w studio mają kilkanascie tysiecy wzorow, w tym na pewno kilkadziesiat pajakow i ptasznikow - ja widzialam nawet dendrobatesy, gekony lamparcie, gekony toke i inne zwierzaki terrarystyczne
po jakims czasie bedzie baaaaaardzo swedzialo.tylko nie drap.
i uwazaj zeby nie przemoczyc np przy kapieli aby nie byl caly czas zanurzony w wodzie.
Jesli boisz sie ze w czasie snu cos z nim zrobisz to naklej folie (taka przezroczysta jak w kuchni)tylko wczesniej dobrze posmaruj kremem.Ja uzywalem bardzo zadko bo jakos tak dusilem sie w nim.Mam nadzieje ze wszystko sie ladnie zagoi.
No i tak sie mowi ze na 1 sie nie konczy :)
Ja juz mysle o nastepnym ;)
Pzdr
byłem w wszystkich Wrocławskich studiach i nie było nic zadowalającego :-(
było troche czrnych wdówek i ptaszników a i jeszcze te całe tribale ale nic mi sie nie podobało
tylko jedno pytanie.. kto to jest uzytkownik tatuazy?? :)
ja uzywalem alantanu 2 razy dziennie(nie za grubo zeby skora mogla oddychac), przez 2 tyg nie moczylem wcale.
zapomnialem dodac ze zagoilo sie elegancko:)
Apropo tematu to jest taki program"mistrz tatuazu" w którym mozna zobaczyć jak na sobie bedzie wyglądał dany tatuaż. Robisaz zdjęcie cyfrówka wklejasz do programu i nakładasz tatuaże:D
mistrz tatuażu
mam pytanie. poszukuje wzprów pająków na tatuaz nad kostką. Czy macie cos konkretnego???? Nie zakladam specjalnie nowego posta
oto moje "łożysko od roweru" dzień po. ciągle trochę boję się doczyścić je przy samych krawędziach ;-) nie jest już miło, bo nie mogę chodzić wyprostowana i ciągle jestem napięta - czekam aż się zagoi to diabelstwo ;-)
Zajefajny:D Ja zrobilem sobie na 18-tke kod kreskowy z PESELem:P A co... Przyjemne z pozytecznym. Przydal sie juz po tygodniu jak poszedlem wypelnic wniosek o dowod osobisty. Okazalo sie ze tam trezba podac PESEL a ja nie mialem go nigdzie zapisanego oprocz tatuazu:) No to bach-noga na stol, czytam i spisuje:P Pani w okienku sie na mnie jak na debila patrzyla, ale co tam.
A smarowalem zwyklym kremem Nivea. Sprawdzil sie doskonale. Wszystko sie przyjelo elegancko, a strupa mialem jakies 3-4 dni. Co do kapieli to nie mialem takich problemow, po prostu kolano nad wode i tyle. Bo mam go wlasnie pod prawym kolanem, po prawej stronir tak jakby na ukos... Na tych wszystkich sciegienkach.
Podjełas trudną decyzję ;) Sam się zastanawiam nad tatuażem.... jednak to zostaje na zawsze. Jeżeli zorbie to ładyce - w oficjlanym ubraniu w pracy nigdy nie będzie go widac bo np. przez biała koszule na raminiu może prześwitywać.
jak sie nosi prześwitujące koszule to napewno...
ja mam trzy tattoo:
ramię, brzuch i wewnętrzną część dolnej wargi.
wszystkie (prócz wargi oczywiście) traktowałem alantanem i było OK.
nie szkrobaj, smaruj - będzie dobrze.
mam nadzieję, że robiłaś ten tatuaż w porządnym studio.
szkoda by było zmarnować tak piękny kawałek ciałka słabym tuszem położonym przez pseudo tatuażystę.
oby za dwa lata nadal był czarny i miał ostre kontury.
BTW: zamkneli moje ulubione studio w katowicach - nie mam gdzie zrobić plecków :-(
zna ktoś kogoś solidnego ?
Zapraszam do Lodzi na Manhattan... Czolowy salon na Eroticon. Babeczka-artystka, wie co robi. Pozatym ma fajniutka corke ktora na wizyty cie umawia:P
Właśnie nie mam pewności, jak często mam smarować Stefana maścią - czy ma być on non stop wilgotny, czy smarować tylko np. rano i popołudniu?? chyba lepiej, żeby sobie oddychał, choć niektórzy twierdzą, że tatuaż nie może być suchy... zgłupieć można :P
Obcy - koszule graniturowe ( biała i inne jasne) zawsze są częściowo prześwitujące :)
ja polecam studio sauron w Rudzie Śląskiej co prawda ja tam dziar nie robiłem bo jeszcze nie mam :-p ale słyszałem o tym studiu dużo super laty poza tym po samej galeri i nagrodach widac...
http://www.sauron.alpha.pl
możesz spac na brzuchu, ja spałem normalnie, i z wzorem jest wszystko ok.pozdrawiam
Cały czas wilgotny! To nie są tłuste mazidła więc "oddycha" bez trudu. Zmywaj mydłem dla spłukania złuszczonych fragmentów - w ten sposób strup będzie cieńszy i mniej się będzie wykruszał. Mam wytatułowane całe udo (od jednego kopa - 8 godzin na stole na początek) - wprawe w smarowaniu mam:) Pantenol lekko nawilża i łagodzi więc niezależnie od innych maści tym poprawiaj, można bez zmywania reszty w miarę potrzeby. Myć to można normalnie byle nie macerować godzinami w wodzie. strupa nie odrywać i nie skubać, choć przy dobrym smarowaniu strup powinien być bardzo cienki i bezproblemowy. jest też druga szkoła: suchy tatuaż (mało smarowania), ale widziałem efekty i nie polecam...
Tak troche zmienie temat, choć nie zupełnie. Jedzie ktoś z was na festiwal tatuażu do Grudziądza?? Ja się wybieram i licze że zrobie tam conieco:D dokładnie to chodzi mi o kark i dokończenie przedramion:)
Ja swoje tatuaze smarowalam alantanem i wazelina i jest wszystko si. Weze na ramieniu zagoily sie bardzo szybko. Z potworami na plecach bylo juz gorzej....Ciezej jest aby tatuaz sie nie wytral (sen no i ciagle warstwa ubran) przez co nie jest tak czarny jak ten na rece ktory ciagle wyglada jak swieza kalkomania ;) Wlasnie za kilka dni jade dokonczyc plecy bo za pierwszym razem tylko 2,5h wytrzymalam.....masakra. Najgorszy bol w zyciu jak do tej pory. Wlasnie, moze macie jakies sposoby na zmniejszenie bolu???? Bo na sama mysl robi mi sie slabo....
Jak moja matka robiła sobie dwa tatuaże u znajomego kolesia to po prostu ją upili:)
I chociaż ona NIGDY nie pije nic mocniejszego to wypiła:P
No... jest jeden plus którego ja niestety nie wykorzystałem - po pijaku zaproponowała mi żebym sobie zrobił...
jasne, znasz saurona ? Ma studio rudzie śląskiej dzielnica Halemba, jest podobno bardzo dobry.
smok ma się gitowo - cieniutki, przy myciu elegancko schodzą z niego "farfocle" po ziarniowaniu skóry, mam go ciągle wilgotnego, w ogóle tego nie dotykam jak nie trzeba, sam nie boli, zadnych zaczerwienien. Jestem z niego baaaaaaardzo zadowolona :) Myślałam, że z tym mogą być komplikacje, a tu spokojniutko...
Mordd, 8 godzin...ulala ;-) choc na udzie na pewno i tak napewno mniej boli nic na kregoslupie... szacuneczek :)
oż w morde...nie wiem czy kiedykolwiek zdecydowałabym się na tatuażowanie po pijaku, chyba bym zaczęła broczyć krwią jak zarzynane ciele... Poklep ode mnie dzielną mamusię ;-) mnie facet wyraźnie powiedział że przez tydzień zero alkoholu... (a tu piątek, cholera).
wiecie co wam powiem, kusi mnie na następny ;-) ale to chyba w przyszłą zimę ;-))
Mikka, mnie wprawdzie kłuli tylko ponad godzinę, ale na sobie zauważyłam, że głębokie, powolne oddychanie bardzo pomaga....;-) guma do żucia no i pet za petem...albo walkmanik z ulubiona muzyczką ;-)
kurde ludzie ale sie podniecacie dziara jakby to byl nie lada wyczyn isc pod igle..
gratuluje Double!ładny wzorek, ja mysle jeszcze o wilku na plecach dlatego jesli ktos ma ładnego niech mi przesle mailem:) a co do "tatoo'wania ciala kiedy płynie w nim alkohol"-brak komentarza i gratuluje jakże rozważnej mamy...
bo tu, zdaje sie, najmniej o dziare chodzi... ;>