witam
może ktoś poświęcić chwilke i zrobić mi schemat połączenia 2 żarówek i 2 świetlówek pod 2 podwójne wyłaczniki ?
Chciałbym żeby na schemacie była kostka, żarówki, świetlówki, wylączniki
aha wyłączniki mają tylko po 3 zaciski...
Wersja do druku
witam
może ktoś poświęcić chwilke i zrobić mi schemat połączenia 2 żarówek i 2 świetlówek pod 2 podwójne wyłaczniki ?
Chciałbym żeby na schemacie była kostka, żarówki, świetlówki, wylączniki
aha wyłączniki mają tylko po 3 zaciski...
podwojne wlaczniki? tzn ?
chodzi ci o wlaczniki z 2 biegami?
Podwójne wyłączniki to takie, które mają dwa przyciski. Być może w pokoju masz taki do światła.
Jeśli nikt nie narysuje schematu, to ja to będę mógł zrobić. Ale szczerze mówiąc nie lubię rysować na kompie. :P
tak dokładnie mają w przyciski jakby to były 4 pojedyńcze a nie 2 podwójne nie miałbym problemu z podłączeniu ale w tych podwójnych są tylko 3 wyjścia tak jakby jeden minus i 2 plusy :/
przy wylaczniku nie ma podzialu na biegun ujemny i dodatni, prad ma byc ciagle na tym jednym wyjsciu, z ktorego obydwa przyciski czerpia a na tch 2 pozostalych wyjsciach ma byc kabel idacy do lamp itp., przelacznik po prostu zamyka obwod ;P
ja wiem jak to działa tylko niewiem jak to na kostce pomostkowac :D
Ten trzeci to albo uziemienie albo jak masz trójpodziałowe czy jak tam sie to nazywa to masz drugie wyjście i masz wtedy ON1 OFF i ON2 a w ON OFF masz uziemienie a któree to uziemienie to wyczytasz na przełączniku.
to nie jest uziemienie to działa następująco: jedno wyjście jest z boku nazwijmy je A
na dole są po 2 stronach po 1 wyjściu nazwinmy je B,C i żeby zamknąć obwód przez wyłącznik trzeba podłączyć do A-B wtedy działa lewy wyłącznik albo podłączyć do A-C wtedy działa prawy przełącznik a jak podłączyć żeby oba działały nie mam pojęcia:/ niewiem co ma być to A :/
powiedziales to samo co ja ale latwiej zrozumiec twoj post ;) Wg twojego schematu A to jest dojscie pradu , a B i C to kable prowadzace do lamp. Wylaczniki zalaczaja przeciez tylko jeden biegun pradu.
no właśnie wiem że tak jest tylko niewiem jak to połączyc żeby śmigało i jeszcze jedno podłączyłem świetlówke 15W do części z oprawy 20W mówiło mi kilka osób że tak może być. No więc działa 10 min, 20, min i może po 30 minutach jak 4 razy jeb.. zdążyłem tylko wyrwać kabel z prądu. Kondensator rozwalony jego części w całym pomieszczeniu gdzie montowałem najciekawsze to że jak szczelał kondensator to świetlowka nawet nie mrugła ale to były huki że w momencie przylecieli starsi którzy byli 2 piętra wyżej !! Na szczęście terra nie pękło jedynie przykopciło na szybie koło o średnicy 20 cm wydaje mi sie że kondensator sie za bardzo naładował :D:D:D:D:D
ale czemu ??
wiem ze nic niewiem :D
staram sie zrozumiec i narysowac sobie na kartce ten schemat ale jakos mi niewychodzi :P(jedno i drugie)
zobaczcie w załączniku wg mnie tak to by musiało być
Dobrze narysowałeś. Uff, przynajmniej nie muszę się bawić w Paincie. ;)
hehe jednak czegoś w tej szkole óczą :D
jutro biore sie za podłączanie
jeszcze jedno moze mi ktoś powiedzieć czemu kondensator szczelił i ile kosztuje elektroniczny dławik :D
Gdzie ten kondensator był podłączony i co to był za kondensator?
Kondensatory strzelają gdy przekroczysz na nich napięcie albo odwrotnie spolaryzujesz - w zależności od typu kondziora. Pisałeś o wielkim huku, więc pewnie to był elektrolit. Elektrolity starego typu mocno się dymiły i mocno śmierdziały po odwrotnym spolaryzowaniu. :]
wszystko było podłączone ok - tak jak w oprawie kondensator był w tym samym miejscu gdzie wchodziło 220V i wychodziły kabelki do uchwytów świetlówki i startera...
hmm
nierozumie cie
tam gdzie wchodzily kabelki z sieci czy tam gdzie wychodzily? czy tam gdzie wychodzily?
o ile dobrze pamietam kondek ma byc rownolegle na wejscie... (chyba ze zle pamietam)
jesli ten kondensator jest na 230 czy 220 V to kup taki na 250 ...
jesli chodzilo przez pewien okres czasu to mozliwe iz jezeli kondek byl np. na 230 a w sieci skoczylo na 235 na pewien czas to mial prawo strzelic...
już się wszystkiego dowiedziałem. Kondensator jest przeciw-zakłóceniowy i wcale nie musi tam byc więc oba kondensatory poszły UP :) aha był równolegle podłączony do wejścia prądu :] kondensatorów sie raczej szeregowo nie łączy :D:D:D:D:D:D
laczy ,laczy... zalezy gdzie...
ale mimo wszystko przydaloby sie zeby 1 (ten rownolegle do sieci) byl...
przydało by sie ale już fajerwerek w domu niechce więc ich niebędzie :)
do samego wieczora mi w uszach szumiało :D
najwyżej przy załączaniu świetlówek będzie sie TV pieprzyc ale potem już powinno być ok :D