Wersja do druku
witam biore udzial w olimpiadzie biologicznej chcem zrobic prace o wezu poradzcie mi jakiego mam wybrac bo sam juz nie wiem i zeby nie byl pod ochrona
prosil bym o fotki rowniez tych wezy ale fotki roznych aspektow zycia np.karmienie itp.
z gory dziekuje
Jeśli chcesz zrobić pracę o polskim wężu to musisz pamiętać że wszystkie są pod ochroną.
Powiedz o czym dokładnie ma być ta praca czyli jaki jest jej tytuł.
Przecierz nie pisze nic, że chodzi mu o polskie węże...
No ale bez podania tytułu tej pracy się nie obejdzie
Hmm. A mogę spytać co to za olimpiada jakaś że teraz zaczynasz pisać pracę? Bo jakby nie było to tegoroczna OB już się zakończyła a na przyszłoroczną chyba jeszcze trochę za wcześnie. A tak przy okazji to jako temat polecałbym raczej węże w nieco szerszym ujęciu np. "Zachowania i przyzwyczajenia węży w hodowli terraryjnej" albo cosik w tym stylu. Po prostu o jednym gatunku ciężko będzie napisać ładną pracę. A tak to mógłbyś np. poodwiedzać sklepy, zrobić wywiady środowiskowe wśród osób "w branży", popytać specjalistów ;) Powodzenia.
a tytul tej pracy to hodowla ............
i to musi byc o konkretnym gatunku a nie ogolenie a zaczynam teraz bo nie chcem odkladac wszystkiego na ostatnia chwile i wole teraz juz nad tym posiedziec poki mam czas:P
napisz o zbozowce,bedziesz mial od kazdego multum informacji itp
No to ja CHCEM Ci życzyć powodzenia!!
jesli chcesz to odezwij się do mnie na GG.
ja w zeszłym roku pisałem pracę i oceniona była na 49 więc conieco z technicznych aspektów poradzę jesli byś potrzebował
Hybryda - nie wiem, jak jest w innych regionach, ale jezeli nie odrzuca Ci tej pracy, to moga troche zanizyc Ci punktacje, gdyz gdybys obserwowal zwierze w niewoli, zanizyliby Ci punkty za "sensownosc" pracy, poniewaz moga Ci udowodnic, ze to, ze waz zachowuje sie tak, a nie inaczej w niewoli, wcale nie oznacza, ze tak bedzie sie zachowywal w naturze. Moga tez Ci zarzucic (i wcale to nie jest takie nieprawdopodobne), ze UWAGA: "znecasz sie i stresujesz badane zwierzeta".
To tak na wszelki wypadek, gdybys chcial robic z wezem hodowlanym. Natomiast jesli chodzi o weze dziko wystepujace, to praca bylaby calkiem mila ;) Najlepiej, zebys znalazl kontakt z jakims lesniczym....kimkolwiek... Moglbys oznaczyc zakres wystepowania zaskroncow, zygzakowek...ew. innych. Ale nie musze Ci tlumaczyc, ze to praca cholernie zmudna i nie jest latwo wyczaic weza na wolnosci. A praca biologiczna musi opierac sie na doswiadczeniach/obserwacjach prawdziwych.
Fox - zagadam pozniej do Ciebie na gg, bo sam robie teraz prace.... Ja gdzies na forum o rosiczkach wyczytalem, ze jak maja za duzo azotu, to nie wyksztalcaja lisci pulapkowych... a w sumie mozna by to sprawdzic... Zrobic pare prob na obecnosc azotu, posprawdzac to i tamto...
Bede tez robil inna prace (ratunkowa)... Rzekomo stonki zra liscie ziemniaczane. Sprawdze, czy przeglodzone larwy zjedza cos innego.
Zreszta.... moja prace ocenili na 25 pkt, mimo, ze byla w 100% dobra merytorycznie dlatego, ze pracowalem na organizmach chorobotworczych....a moze i nie dlatego.
Ps, jak piszecie prace, to uwazajcie cholernie na szczegoly! SPIS AUTOROW W BIBLIOGRAFII MA BYC ALFABETYCZNIE, bo inaczej leca po 3-4 pkt.
Tytul mojej pracy: "Wplyw fitoncydow na mikroorganizmy".
Nie ma co sie czarowac.... na lepsza, bardziej dopracowana, miodna i piekna prace juz mnie nie bedzie stac... pozostaje mi uganiac sie za robakami....ale swoja droga takie prace sa wysoko oceniane.
W tym roku najwieksza ocene dostal typek, ktoremu lesniczy znalazl nowy gatunek roslinki w Bieszczadach... ktorej do tej pory nikt nie opisal.
Ciekawi mnie za to temat pracy Foxa.
ja też sądze, że to nienajlepszy pomysł na prace. Oni tam oceniają przede wszystkim kreatywność. A jak zrobisz opis hodowli jakiegoś gatunku to to jest dla nauki zbędne, zwłaszcza, że taki opis już napewno jest... Ja pisałem o zachowaniach społecznych pluskwiaków i też niezostałem zbyt wysoko oceniony (przeszedłem dalej co prawda). Najlepiej jest obserwować coś w naturze - to daje znacznie wyższą ocenę. Temat hodowli jakiegoś jednego gatunku jest złym wyborem na olimpiade...
Paradoksalnie, najmniej ambitne prace maja duze szanse dostac duza ilosc punktow.
Mozna dostac maxa za liczenie zeremii bobrow na rzece, mozna dostac maxa za analize uszkodzen na korze drzew i badanie, przez jakie zwierzeta drzewo zostalo uszkodzone.... i tak dalej.
Najbardziej cenia prace w terenie....ewentualnie jakies ciekawostki z dziedziny,,,,,,,rolnictwa.
Wszelkie mocno ambitne prace wiekszych szans nie maja :] Nie mowie tego tylko na swoim przykladzie, ale 5 innych uczniow, ktorzy wyprowali sobie flaki siedzac w laboratoriach analitycznych.
Witam!
Sam brałem udział w olimpiadzie i pomagałem jeszcze komuś będąc juz na studiach. jeśli chodzi o prace w terenie to bedzie to trudne. Tego typu badania wymagają odpowiedniej metodyki, i sa najczęsciej rozciągniete w czasie. Proponuje jakieś prostsze doświadczenie. Może hodowla czegos szybko rosnacego przy zmiennych warunkach, np świerszcze, karaczany, muchy? Ja pisałem tego typu prace i temety dotyczyły wpływu fotoperiodu na rośliny i zwierzęta (muchy0.
Pozdrawiam i tak trzymać!
No dokladnie seba.
Prostota rzadzi rulezem. Ja juz tez mam w dupie przelewanie potu, po to, zeby dostawac 25 pkt za prace.
Zrobie hodowle dzbanecznikow...lub zame sie za hodowle ogorka z pestek....moze cos o stonkach... swierszczach...pomyslow w cholere.
Takie bzdury sa zwykle najwyzej punktowane.
Popieram - kolega zabrał się do roboty na tydzień przed oddawaniem prac. Opisywał jakieś tam łąki i dostał maxa :/ zależy też od oceniającego, bo mi sę czepiali takich szczegółów jak źle sformułowane podpisy pod fotką :/ Myśle jednak że opis samej hodowli i to prowadzonej przez tak krótki okres (bo u węża w tym czasie doczekasz się pewno co najwyżej wylinki) i jeszcze na podstawie obserwacji małej liczby osobników jest raczej kiepskim pomysłem.