Kulturystyka.

Witam.
Znacie jakieś stronki na których są gotowe zestawy ćwiczeń jakie możemy robić w domu(jakiś rozkład jakie ćwiczenia powinniśmy robić w danym dniu na dane mięśnie)

popros kogos z forum sfd a napewno ci ulozy :D

artykuły na www.kulturystyka.pl , no i na forum www.sfd.pl jest takie coś jak atlas ćwiczeń (poszukaj a znajdziesz) tam będzie to co szukasz no i baaaaardzo dużo informacji...

Daj link...

a tak wogole to marsz na złom dobież odpowiedni pręt, koła zembate, zaciski hydrauliczne, ławeczka z kątowników i jazda hehe :P do tego jeszcze drażek i będziesz miał już jakiś start :) wielu tak zaczynało hehe :D w załączniku masz fotke przyjaciela mojego którego uhodowałem w takich warunkach złomowych :)

apropo kulturystyki to looknijci tego kolesia:D :
http://xo.typepad.com/blog/greg.jpg
http://www.ronnie.cz/_img/Clanky/205_4.jpg

to niejest kulturysta tylko psychopata który wstrzykiwał sobie synthol w mięśnie... i to niejest tkanka mięśniowa tylko olej

jakby go szpilką dziobnąć to nic z tych mięśni mu nie zstanie :D

Ok dzięki.Nie jestem laikiem.Mam sztange i już troche ćwiczyłem:P Tylko teraz chciałem się do tego zabrać poważnie(złapałem już jedną kontuzje i nie chce tego powtóżyć, co i kiedy ćwiczyć żeby trening nie poszedł na marne)Jeszcze raz dzięki.Jak dlamnie temat zamknięty.

Fu przez duże "ef". Strasznie nie lubie napakowanych gostkow, wygladaja sztucznie, nie naturalnie i... wcale nie heteroseksualnie ;) A ten na obrazku to sliczny przyklad tego - ze jakby nie bylo jest tak ze i faceci sa prozni... I (podobnie jak kobiety) w tej proznosci sami z siebie robią potworowate niewiadomo co.

wejdź sobie na "trening domatora" jak nie masz nic oprócz sztangi

przeceirz wiem ze to powaleniec który se cos wstrzykiwał zeby mu mięśnie urosły. Widziałem nawet fotka na którym było pokazane jak mu to pekło i jak miał to zaszyte.

rozwaliłem go wczoraj pod monopolowym bo niechiał sie dorzucic do niga 8gr, a miał wieśniak 10 bo widziałem ;D

co do ćwiczeń to idz na siłke powiedz komuś zeby ci pokazał co masz robic, jak nikt ci nie pomorze to idz do kogos kto jest z "obsługi" napewno ci dadza zestaw cwiczen.

lepiej cwiczyc na siłce bo fajniej ze znajomymi, taka bratnia dusza i spokój jest na siłce ;D a w domu to sobie mozesz potem ćwiczyć "po godzinach" ;P

ja mam siłke w domu :D

ej ludzie ludzie...
czy wy wiecie co to wogole jest syntol?
to niejest "takie cos co sie wstrzykuje zeby miesnie rosly"
tylko taki olejek ktory sie wstrzykuje w miesnie zeby byly wieksze...
i to niedodaje nic sily!
a pozatym odrazu widac jak ktos ma syntole a nie miesnie!

tez cwicze w domu juz ponad 2 lata


ps. jeseli masz tylko sama sztange dokup ciezarkow i musisz duuuuzo poczytac
zeby niezlapac kontuzji!