Wędkarze pomóżcie!!!

Hi!!! InneCzasy wybiera się na urlop :D Do tej pory z wędki korzystał jako pretekstu do wypicia sobie z kolegami :D Teraz jadąc na urlop postanowił pomoczyć kijaszka :D
Kupiłem sobie sprzęt od rusków za 30 zł :D Kij i kołowrotek (Taniej sie nie dało :D)
Jaką żyłkę i jakie do niej haczyki dać, zeby było tanio i z głową. Mam też problem, bo nie mam zielonego pojęcia jak nawijać tą żyłkę na kołowrotek, normalnie zwijać czy są na to jakieś wędkarskie metody??? Czekam na pomoc i z góry dzięki.
Wędkujący InneCzasy!!!

Hehe:) Ja zawsze zawijam na odpał - i tak kiepsko rzucam więc żyłka mi się nie wywinie cała... tylko raz miałem za krótką i straciłem woblera:/
Poza tym z żyłką i haczykami nie będe nic mówił bo dla mnie to żadna filozofia, żyłkę kupuje taką na jaką mam kasę a haczyków nie używam (łowię na spinning):D

Inne wsu mie w necie jest kopalnia informacji co i jak.
Haczyki niech nie beda zbyt male poniewaz ryba moze sie nie zaciac.Kup też żyłe o dobrej wytrzymałosci aby sie ryba nie urwala ale nie taka o wytrzymalosci 10kg bo zle sie taka zarzuca.

Zylke nawijac przy naprezeniu - najlepiej przez ksiazke :] Na haczykach i zylce nie oszczedaj ,bo bedziesz wracal non stop o kiju :D Zylke i haczyki dobieramy do przynenty i ryby ,tak wiec musisz zaopatrzyc sie w kilka rozmiarow.Jako zylke glowna proponuje bys uzyl 20 -24 ,a przypony od 18-22,niestety nie pamietam numeracji haczykow :/,to samo ze splawikami .Wszystko zalezy na jaka rybe chcesz isc -te wymiary powinny starczyc dla wiekszosci ryb zamieszkujacych nasze wody.Kup kilka kolorow haczykow - do kazdej przynety powinien byc odpowiedni kolor :] Ja wedke zawiesilem "na kolku",ale jeszcze troche wiadomosci mi jak widac zostalo :]

nie boj zaby.
zakup sobie zylke 0.25 lub 0.30 (specjalnie taka gruba zebys nie porwal na wejsciu :))
do tego paczke haczykow 10, 8, lub 6-tek,najlepiej z oczkiem a nie z blaszka, zebys nie popierniczyl wiazania tylko jechal na supel :)
Do tego normalny zestaw ciezarkow od 2 do 0.5 grama (takie kolko z ciezarkami) i pare (napewno nie jeden!) splawikow,ja bym powiedzial o wypornosci do 4 gramow (jest to na nich napisane :)).
Aha i albo sobie nakop robali albo kup dendrobeane 3 lub 5 i paczke bialych robali i do wody!
Jak cos jeszcze chcesz to mow :)

niech nie zaklada przyponow,zle je zrobi a jak zalozy zylke 0.3 to nie urwie,predzej mu ruski kijek pusci :)))))

heh, a jak zacząć nawijanie na kołowrotek (jak przyczepić zyłke do kołowrotka) :D

Haczyki sa od 1 do 22 lub 24.Spławiki sa rózne tym mniejsza waga splawika tym krucej zarzucasz ale widac delikatnijsz ebrania.
Jesli chodzi o kolor haczykow to do ochotki uzywaj np czerwony.
Pozatym w sklepach wedkarskich sa specalne haki np na plocie,karpie,karasie itp.

powinno byc na szpuli takie cus do zaczepiania,jak nie ma to zawiaz na supel na szpuli,aha oczywiscie wczesniej przeloz zylke przez przelotki i tak jak padlo- przez ksiazke albo ja ja to robie,czyli poloz na podlodze recznik,nie za duzy i prowadz pod nim zylke,aha tylko staraj sie zwija plynnie i nie przerywaj.

hehe zarzucać i wiązać haczyki umiem :D dendrobene mam, ale nie bede brał ze sobą jej na urlop, nałapię, ciasto też sobie zrobię. pinki takze mogę wziąść, o podstawową przynętę się nie boję :D Nigdy nie nawijałem zyłki, wiec nie wiem jak sie do tego zabrać, ogólnie korzystalem już z gotowych sprzętów znajomych, przypony sobie porobię :D

tylko jak kupisz sobie zylke 0.3 to nie rob przyponu z 18 tki bo bedziesz rwal jak popieprzony :),ja bym nie zakladal przyponu.

Zrob petle-lasso i zaciagnij,ale przed tym zrob odpowiedni podklad pod zylke :P:P:P Poza tym wejdz na jakas stronke wedkarska i czytaj FAQ !!!! ;);) :D:D:D:D:D :P:P :D:D:D

Jesli nie zrobi przyponu to przy zaczepie pojdzie caly zestaw ze splawikiem wlacznie,wiec chyba haczyki sa duzo tansze niz spalwiki,jesli sa zaczepy to mozna uzyc grubszej zylki na przypon i zwiekszyc grubosc glownej.Inne ,a na jakie ryby chcesz lowic ??

racja...chociaz ja bardzo rzadko mam przypony :)

No ktos kto dlugo w tym siedzi i wie jak holowac zacieta rybe moze je sobie odpuscic,ale poczatkujacym na pewno sie przydadza.To sam sie tyczy kolowrotkow - pod koniec zabawy w wedkarza zwracalem sie ku bacikowi :]

Zależy co hcesz łowić!
No znając co na haczyk wpadnie!

proponuje spławik 1g żyłka 24, 28 mm
Haczyk obojętnie średni!

Dzięki wszystkim za rady, już sobie poradze. jak wróce zdam relacje z połowów :D

To zycze "polamania kija" :]

Że też nikt nie powiedział o zapasowym sprzęcie:P Zawsze trzeba mieć zapasowy spławik zyłke, haczyki. A co do przyponu to podstawa:P Jak wy chcecie bez przyponu lowić?:P

Ok. Właśnie wróciłem z zakupów :D
Kupiłem:
Żyłka - 0,20 mm
Przypon - 0,16 mm
Spławik - 4,0 g i 2,0 g
Haczyki - 8
Ciężarki 0,7g do 2,0g
Stopery i świetliki do łowienia w nocy.
Piszcie jak o czymś zapomniałem, bo jade na konieć świata i tam juz pewnie nic nie kupię.
P.S. Wystarczy mi 10 haczyków na tydzień czasu, czy lepiej dokupić jeszcze paczkę. Jak znam siebie to połowa z nich w ciagu godziny będzie na drzewach :D

dokup jeszcze haczyków!!!!! 10 to ci na dwa dni moze wystarczy :)

Napisz dokąd jedziesz , to Ci pomogę w doborze sprzętu i metody

Przydalby sie jeszcze wypychacz do odhacznia zlowionych ryb,drabinka na przypony,tuba na splawiki lub ew cale pudelko na drobny sprzet,podbierak i siatka na zlowione ryby :].Jesli nie bedzie zaczepow i haki beda dobrze zawiazane to powinno starczyc ,ale na wszelki wypadek dokup -od przybytku glowa nie boli,jak trafisz na jakies zadupie gdzie nie bedzie wedkarskiego to bedzie zonk na maksa :]

no to cudeńko do odhaczania ryb moze kupie, z siatką bedzie problem, bo pewno droga :D a nie bede wydawał kasy na sprzet z którego poza wczasami nie bede korzystał. Pudełko jakies sobie znajde na duperelki, co do drabinki na przypony, tez sobie poradze, mysle czym zastapić siatke.
Jade nad j. Dadaj niedaleko Olsztyna.

Wiesz tak sie tylko mowi - na wczasy (Inneczasy lowi na wczasy :P :D) :] Jak Ci sie spodoba to bedziesz tak jak ja kiedys mykal nad wode co weekend :P.Siatka to nie jest taki duzy wydatek, tu daje Ci linka do sklepu internetowego http://sklepwedkarski.pl/index.php?cPath=224_233_234.Jesli masz znajomego lekaza to do odhaczania zalatw sobie szczypce chirurgiczne IMHO najlepsze do odhaczania ryb :]

Ja do wyjmowania haczyka stosuje mini obcegi:) takie długie. Ma to jeden minus, że się obluzowuje wiązanie haczyka jak się złapie za nie. No więc szybko zacinaj to haczyka nie połknie:P