Załącznik do rozporządzenia Ministra
http://www.mos.gov.pl/1akty_prawne/r...99.916_zal.pdf
Zawiera również informacje o gadach
Wersja do druku
Załącznik do rozporządzenia Ministra
http://www.mos.gov.pl/1akty_prawne/r...99.916_zal.pdf
Zawiera również informacje o gadach
45 stopni temperatura MINIMALNA dla Testudo horsfieldi???? Wolałabym dla dobra zółwi, żeby akurat wg tej wskazówki nikt nie postępował...
Natalia
czy wielkosc terrarium smoka latajacego (Draco) jest podana w metrach?
Są to normy dla ogrodów zoologicznych. Zobacz na nagłówek tabeli dotyczacej żółwi. To dotyczy temperatury pod źródłem ciepła, a nie minimalnej. Ale i tak dość wysoka. Bardziej niepokoi mnie aż 45 stopni przy źródle ciepła u Chamaeleo jacksoni.
Masz przeciez Kingu w nagłówku tabeli na tej samej stronie odnośnik nr 9 a tam pod tabelą jest wszystko napisane. To są wielokrotności długości ciała bez ogona.
Chyba zajmę się zawodowo tłumaczeniem ludziom jak tę tabelę czytać :).
A o żabach to nawet nie mogą wspomnieć :[ :(
Pozdrawiam, Piotr
Aaaa, małe niedopatrzenie:) A już sie przeraziłam, że ktos będzie gotował żółwie.
Żółwie "skrętoszyje"? (chelonia cryptodira) Takie określenie pierwszy raz spotykam. Czy to aby nie pomyłka?
Powinno być skrytoszyjne i raczej nie bokoszyje tylko bokoszyjne. Poza tym nie pisze się Chelonia Pleurodira tylko samo Pleurodira (i analogicznie Cryptodira), bo wiadomo, że chodzi o zółwie a nie kosmitów.
No to pozostaje nam się tylko popłakać skoro takie błędy są w rozporządzeniu Ministra Środowiska... Szkoda też że już nie "ochrony"...
Ja bym tego może nie nazwał błędami, ale nieścisłościami czy może niezręcznościami. Ale chyba dobrze, ze takie normy są, szkoda, że tylko dla ogrodów, a nie np. sklepów zoo.
Owszem sklepy też powinny spełniać _chociaż_ te normy ale czy te normy nie są zbyt ubogie? co np. z uvb?
Ta lista wygląda jak wytyczne (cheklista) dla urzędnika - parametry mierzalne i policzalne (korzenie, woda temperatura).
Możliwe że jej prostota pozwoli zapanować nad karygodnymi odstępstwami od normy boję się jednak że biurokratyczne podeście do tematu sprawi, że jak zabraknie 1/2 cm to już urzędnik napisze donosik do MŚ, i zdejmą osobę odpowiedzialną i doświadczoną ze stanowiska za te 1/2 cm i obasadzą jakimś nieobeznanym żółtodziobem...
Tak sobie tylko gdybam.
Spodziewałbym się czegoś odwrotnego. Jak już napisaliśmy normy, bo zmusza nas tego tego UE to można się położyć i odpocząć. A kto by sie przejmował jakimikolwiek kontrolami, zresztą jakie są konsekwencje. Polska wygląda jak wygląda bo tutaj nie ma żadnej kontroli, a jakiekolwiek kary za uchybienia wzbudzają protesty.
No tak - normy możemy zmienić na lepsze, ale urzędnicy zostaną wciąż ci sami.
I to co wymyślą mądrzy ludzie dla poprawy warunków zwierząt - po przejściu przez całą machinę "senackich poprawek" i dostaniu się w łapy bezdusznych urzędników, może okazać się mało skuteczne.
Pozdrawiam