Słyszałem (a może gdzieś czytałem), że w USA hoduje się legwany w celach spożywczych, czy to prawda? Jeżeli prawda to te durne pały kadzą tu CITES, a żrą chronione zwierzaki. Niech je wypuszczą to populacja się zwiększy.
Wersja do druku
Słyszałem (a może gdzieś czytałem), że w USA hoduje się legwany w celach spożywczych, czy to prawda? Jeżeli prawda to te durne pały kadzą tu CITES, a żrą chronione zwierzaki. Niech je wypuszczą to populacja się zwiększy.
Niestety. Zdarzają się i takie miejsca gdzie mięso i jajka legwanów uznawanesą za przysmak.:((((((((((((((((((
Szkoda, że tak piękne zwierzęta traktuje się tak jak u nas kurczaki. :((((((((((((((((((((((((((((
W Ekwadorze i Peru Jedza legwany ale maja tez Iguana Parki gdzie sa one chronione.Mozna je karmic owocami ale nie wolno podnosic.Pilnuja tego uzbrojeni straznicy.Przed parkiem sa straganiki z owocami a legusie biegaja za ludzmi jak psy i patrza prosto w twarz zeby dostac cos dobrego.W Peru chodza handlarze z wypchanymi legwanami.
Na szczęście poza Iguana Parkami istnieją jeszcze, a może przede wszystkim, dziko żyjące legwany zarówno w Peru jak i w Ekwadorze oraz innych krajach Ameryki Południowej i Środkowej. Nie słyszałem o "mięsnych" farmach legwanów w USA. Natomiast gady te są w jadłospisie mieszkańców wszystkich krajów, w których występują na wolności. Sprzedawane bywają na targowiskach zwykle ze związanymi i połamanymi kończynami, żeby nie uciekały.
"Sprzedawane bywają na targowiskach zwykle ze związanymi i połamanymi kończynami, żeby nie uciekały" - czy człowiek to homo sapiens ?! Chyba jednak barbarzyńca ! Pozdrówko! Rysiek
Jednak BARBARZYŃCA !!!!!!
Homo idiotus-bezmuzgus . Część społeczeństwa ewoluuje w tym właśnie kierunku, patrząc na politykę , ekologię itp. Ze zrozumiałych względów człowiek hoduje zwierzęta, ale sposób postępowania z nimi kwalifikuje wielu do właśnie tego podgatunku homo ( nie sapiens ) . Rysiek
witam
osobiscie widzialem film wlasnie o tym jak sa sprzedawane i przyrzadzane. na targu stoi kobieta, ktora trzyma 10 metrowych legwanow za ogon. podchodzi klient, pokazuje. ktory mu sie podoba, a sprzedawczyni (sadystka) obcina legusiowi glowe i pakuje zwloki.
barbarzynstwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To podobnie jak u nas kury, kaczki i inne zwierzęta (prawdopodobnie inteligentniejsze od legwanów), więc jeśli jecie pieczone udka i schabik to nie ma co się tak oburzać. Ja się oburzam bo nie jem padliny :)))
Gorsze są przesądy powodujące ogromne i kompletnie niepotrzebne cierpienia zwierząt. Np. w niektórych częściach Ameryki Płd. łapie się ciężarne samice legwana zielonego, rozcina im brzuch, zabiera jajka, po czym zapycha brzuch liśćmi i zaszywa. Samice te są wypuszczane z wiarą, że za rok znowu będzie można wybrać z nich jaja. W ten sposób samice w ciągu kilkudziesięciu minut umieraja w potwornym bólu.
Oburza mnie też zabijanie dla czystej rozrywki. Tak np. na Teneryfie (Wyspy Kanaryjskie) miejscowa młodzież łapie jaszczurki Gallotia galloti (duże i piękne, mam do sprzedania młodego samca :)), zdjęcia gatunku na www.lacerta.de w dziale Bildarchiv).
i używa ich jako kamieni do rzucania. Są one tam niezbyt lubiane bo na plantacjach podgryzają pomidory i inne owoce, znam relację według której w ciagu dwóch godzin grupka młodzieży zebrała około 50 dorosłych osobników (głównie chętnie eksponujących się pięknie wybarwionych samców) używając ich potem do rzucania na odległość.
Oburzenie z mojej strony odnosi się do traktowania zwierzęcia, a nie spożywania mięsa. Ja mogę się obejść bez pokarmów mięsnych, ale rozumiem tych, którzy je lubią i nie zrezygnują. Tak jest ten swiat urządzony. Natomiast sposób ich uśmiercania jest okropny. To o czym pisałeś dr. Robercie ( te powiązane legwany z połamanymi nogami , teraz te jaja ciężarnych samic ) oraz przykłady z " naszego podwórka " - drób, bydło , trzoda chlewna itp, sposoby ich transportu, a wielu przypadkach i uboju- to jest tragiczne. Tu w człowieku ujawniają się cechy nieludzkie. Obojętność wobec cierpienia i życia innych istot. Powstaje nowy podgatunek homo- idiotus bezmuzgus . Pozdrawiam! Rysiek
Cześć,
mam jedną uwagę - pytanie.
Dlaczego te cechy o których piszesz są nieludzkie?
Jaki inny gatunek jest do takich zachowań zdolny??
Niestety - cechy te są jak najbardziej ludzkie, oraz wyłącznie ludzkie:(
Pozdrawiam wszystkich
Tak się potocznie mówi, że jesteś "nieludzki" w stosunku do kogoś. Źle mnie odebrałeś, bo chodzi mi właśnie o to o czym i Ty piszesz. Do takich czynów zdolny jest tylko człowiek. Pozdrawiam! Rysiek
Cześć
wiem o co chodzi - po prostu to smutne, że ludzkie rzeczy określamy jako nieludzkie. Zapomniałem dodać uśmieszek - chociaż nie wiem czy byłby na miejscu.
Czasem słyszy się o zwierzęcych zachowaniach - to jest dopiero niefortunne sformuowanie:)
Pozdrawiam
Tak sie to przyjęło w naszym słownictwie, a jak się trochę nad tym zastanowić , wychodzi odwrotnie. Drapieżniki zabijają dla zdobycia pożywienia, ale na ogół szybko i skutecznie, a ludzie...Pozdrawiam ! Rysiek
Bywa że zwierzęta drapierzne zabijają bez wyraźnego uzasadnienia(np.: lisy,koty) i potrafią to robić bardzo powoli(np.:modliszki) - ostatnie o czym myslą to czy ofiara będzie się meczyć czy tez nie.
A skąd Ty wiesz o czym myślą...