Hehe... jak tu nikt nie lubi byc panem ;-) Dobrze ze ja jestem za mloda i nikt nie mowi do mnie per pani, bo pewnie tez bym sie denerwowala :-)
Kreczmar, czekamy na wiesci co z legiem.
Typ: Posty; Użytkownik: BeataU
Hehe... jak tu nikt nie lubi byc panem ;-) Dobrze ze ja jestem za mloda i nikt nie mowi do mnie per pani, bo pewnie tez bym sie denerwowala :-)
Kreczmar, czekamy na wiesci co z legiem.
A moze warto by na tych ulotkach napisac, jak takiego gada zlapac, zeby nie zrobic krzywdy ani jemu, ani sobie. Wtedy ktorys z odwazniejszych sasiadow, gdyby go znajazl, moglby go zlapac i przyniesc...
Ja tez kiedys wrocilam do domu i przerazilam sie, bo legwan zniknal. Przeszukalam caly dom i nic. I co sie okazalo? Leg siedzial w szafie za wieszakami i nie zauwazylam go jak wczesniej tam szukalam....