wypuszczalem go nei raz ale on tylko usiadzie i siedzi wtedy wystraszony raz jak wyszedlem z pokoju to dosc szybko znalazl sie po moim powrocie na parapecieneiwiem jak mu sie to udlo ... on nic nie robi jak jestem w poblozu tylko siedzi i albo zamyka oczy albo ma je przymrozone jak sie zbize otwiera ..watpie zeby byl chory bo bynajmniej jak go biore do reki nie jest oslabiony wrecz przeciwnie jak natekeigo malca ma bardzo duzo sily...sproboje z tym zdjecuem siatki i zostawie otwarte terra zobaczynmy co sie bedzie dzialo