Hmm, jedno co napisze: zwierzeta w zoo sa zdrowe i nie wiem jak inni, ale pan Brachaczek swietnie sie nimi opiekuje i jest jedna z bardziej kompetentnych osob z woj. slaskiego w sprawach gadow. a co do stanu terrarium to niestety pieniazki robia swoje i nie ma za co go wyposazac. przynajmniej nie zdarza sie tam cos takiego ze w malym AKWARIUM siedza 4 jaszczurki, z czego jedna zdechla, druga niedlugo zdechnie, trzecia cala sie trzesie z powodu MBD, a czwarta chodzi tylko z polowa ogona, poniewaz reszta albo jej odpadla, albo jest martwa.

DLA MNIE JEST TO KARYGODNE!
ciesze sie ze jest sporo osob, ktore sie zainteresowaly. dzieki!!!
tak nie moze byc ze egzotarium woli kupic nowego legwana po roku niz opiekowac sie obecnym.