zadam pare pytan ktore mi sie nasunely moze bedziecie w stanei odpowiedziec
-jezlei w pokoju stoi "duze " drzewko mocno zarosniete liscmi to czy legwan mimo wszytsko bedzie sie kierowal do ciemnych zakamarkow polozonych nisko czy bedzie si eprobowal wdrapac np na ta roslinke
-jezeli legwan wyczowa ze z miejsca do ktorego sie kieroje wydobywa sie zimno zawroci w poszukiwaniu cieplejszego miejsca czy mimo wszystko pojdzie w zimne miejsce
-czy legwa ktory wlazl gdzies w ciemny zakamarek nei wyjdzie z tamtad do pokie sie go nei znajdzie czy po jakims czasie /np w poszukiwania ciepla lub pokarmu/ wyjdzie z 'kryjowki'