Hej!
No jak juz pewnie wiesz nie powinieneś wpadac w panike. Moje legwanki kiedy razem zrobiły sobie wycieczke po domu,terrarium było nie domkniente drzwi od pokojów otwarte a ja w szkole. Jednego znalazłam po jakiejś godzinie na firance w drugim pokoju, a drugiego całkiem przypadkiem jak na korytarzu na kwiatku na którego nigdy nie chciał wchodzic. Poszukaj na karniszach za zasłonkami i proponuje jeszcze postawic jakiegoś kwiatka obok miske z jedzeniem i jakomś lampke moze tam przyjdzie.
No to powodzenia!