ooooo jej dzieki wiekie dzieki chooc na pare sekund poprawilas mi humor
wiesz co ja juz tyle zakamarkow nawet takich gdzie nei wiezylem ze moze sie tam przecisnbac ale szukame pod zlewem pod wanna wkladalem rece gzdsie oko nei siegalo i juz naprawde neiwiem
mowie zeby nei te okno bylbym spokojny ale ta wizja meni przeraza
mowisz podczasweekendu ja jzu stracilem nadzuieje zze sie znajdzie
ale poki co nakazalem rodzinie nei otwierac okien uwaznie poruszac sei po mieszkaniu zwracac na wszytsko uwage itp.,
mam nadzieje ze bedzie ok bo raz ze koccham te zwierzatko i kocham sie nim zajmowa i nei wyobrazam sioebie zycia bez obowiazkow z nim zwiazanych to nie mam ochoty opuszczac was
taki rzarcik
bede o wszystkim inf.