Marblo ma rację, proces oswajania można zacząć po zakończeniu aklimatyzacji, a ta może trwać kilka miesięcy. Wszystoko zależy od czasu, jak go wiele poświęcasz swojemu podapiecznemu i od jego charakterku. Nie rób nic na siłę, to ma odwrotne skutki. Unikaj gwałtownych ruchów w terrarium. Spróbuj bardzo powoli (czasem zatrzymaj ją na chwilę), przybliżać ręke do legwana. Staraj się aby twoja ręka była przez niego widziana z przodu ( nie staraj się go dotykać od tyłu bo się spłoszy). Możesz lekko ruszać palcem zbliżając go do oka legwana (które, powinien zamknąć).Wtedy lekko go dotknij. Powinno się udać :-) Ja tak udobruchałem 2 legwany, ale pamiętaj, że jeżeli nawet go oswoisz to i tak czasem da ci do zrozumienia, że woli być nieruszany.To są prze aparaty :-)) Cierpliwości ci życzę, bo ta ci się przyda na wiele miesięcy, ale WARTO! Pozdrawiam!
P.S. Napisz jak zareagował na palca :-)