dziekuje wszystkim za pomoc. Kapieli na sile mu nie robie probowalem trzy razy go przekonac do wanny ale zle na tym wyszedlem(caly podrapany) jak i on, bo to faktycznie okropny strach dla niego.Zrobie tak jak "meg", bo mysle ze to dobry pomysl z tym pojemnikiem, oczywiscie nic na sile, jak zwykle cierpliwoscnajwazniejsza.Pozdrowiena dal wszystkich i jeszcze raz dziekuje.P.S wlasnie jestem ciekaw dlaczego skasowali mojego posta ze zdieciem