Marcin fajne te Twoje zielone smyki :-))). Tak ze zdjęcia wygląda to podobnie jak u Gucia, gdy 4 cm ogonka usychało. To samoczynnie odpadło po ok. miesiącu. Dbałem tylko o czystość tak jak to zacytował Amsterdam w powyższym poście. Co do plam to nie widząc ich nic nie można wywnioskować :-( . Pozdrówko! Rysiek