Dopiero teraz przeczytałem jaka się burza zrobiła. Nook wiem, że moje zdjęcia kiedyś dużo ważyły. Teraz już jeśli są, mieszczą się w limicie 100 KB. Nie sądzę, żeby fotki legwana z widocznymi wypustkami na karku, kolcami, gardzielą, gruczołami udowymi, oraz lampą Ultra-Vitalux, RTG złamania, porównaniem małego legwana ( Diablo ) do dużego ( Gucio ) , fontanny, budowy szklanego terrarium, konaru nic nie wnosiły na forum. Szczególnie jeśli chodzi o nowych terrarystów. Pisaliśmy już o tym na priva i uważam temat za zakończony. Ja kiedyś też zaczynałem od prostych i być może naiwnych pytań i tutaj uzyskiwałem na nie odpowiedzi, a nawet słowa krytyki. Po 4 latach opieki nad legwanem ( a nie jest to dużo ) wiem tyle, że mogę się z forum po prostu wycofać, bo pisałeś mi, że był czas, że pisałem najwięcej. Ja tego nie potrzebuję i swój czas mogę poświęcić na inne pożyteczne rzeczy, ale uważam, że kiedyś mi pomogli, więc teraz ja staram się pomóc innym. Jak zaczynałem nie było FAQ i tu przyznaję Ci rację. Weź jednak pod uwagę i wszyscy , którym powtarzające się pytania przeszkadzają to, że jeśli nie odpowiemy i ktoś się raz zrazi do nas już więcej nie zapyta. To bedzie krzywda dla gada, a nie właściciela. Nie każdy też musi się znać na sprawach komputerowych, aby odpowiednio kierować do galerii z fotkami. Jeśli zdjęcia tu umieszczane są uciążliwe zlikwidujcie te 2 załączniki. Będzie bez zdjęć, które i tak przesyłam osobom o nie proszącym na priva. Wyobraź sobie Nook, że takie są i coś im to daje. Chociażby to, że wiedzą co po kilku latach może z małego legwanka wyrosnąć. Czy uważasz, że to nieistotne ? Jak już kiedyś pisałem siedzę też na astronomii i przez takie kłótnie i kasowanie postów rozleciało się forum na teleskopy.pl i astrokrak.pl. Jest inne, ale czy to było potrzebne ? Ja burzy nie rozpętałem, ale napisz nawet na priva słowo, a nie będę Ci utrudniał życia i przestanę pisać. Alicja już przestała. Dziewczyna dawała konkretne rady. Może to wyjaśnisz, bo ja z grubsza wiem o co chodzi. Tym niemiłym akcentem kończę ten tydzień. Co do spotkania w Zoo było parę osób zainteresowanych tematem, oprócz tych które były obecne na spotkaniu. Pozdrówko! Rysiek