No dobra, wyczytalam tylko tyle ze lepiej nie laczyc malej agamki z duzym legiem, ale jakby nie patrzec, to ona zawsze bedzie mala w porownaniu do legwana. Jedyna wada jest to ze legus moglby zaczac jesc miesko (to akurat wiem), ale to nie jest zadna regola i niekoniecznie musi tak byc. Juz nie raz slyszalam ze towarzyszem dla lega, poza drugim legiem, moze byc wlasciwie tylko agama, poniewaz tylko ona jest zblizona rozmiarami i wymaganiami srodowiskowymi. Wiec dalej jestem w punkcie wyjscia...