No tak, niby co za dużo, to niezdrowo, ale zastanowiło mnie jedno:
jak legwan siedzi na słońcu w naturze, to kto mu dawkuje uv? Odpowiadam sama sobie, że zapewne samo słońce, ale jaka to właściwie dawka ? Tego promieniowania w naturze, oczywiście (właśnie wykazuję się totalną ignorancją w zakresie fizyki, astronomii i nie wiem czego jeszcze).