Ja myślałem, że moja legwanica też nie ma ząbków, tylko dziąsełka z jakąś twardą płytką chrząstną. Ale jak przypadkiem włożyłem jej do pyska palucha (tak, tak!), to zobaczyłem na palcu odciśnięte igiełki. Oj, ostre były i było ich dużo...
Pozdroofko!