A moja samica ostatnio omija miskę dużym łukiem.
Naprawdę! Są dni, że do niej nie zajrzy.
Trochę mnie niepokoi ten spadek apetytu. Wydala też "w kratkę": czasem dwa razy dziennie, a później 3 dni przerwy...
Z aktywnością też różnie bywa: przez dwa - trzy dni nie schodzi z półki, na której się wyleguje, a jak już wylezie na spacer, to trudno ją zagonić z powrotem do terra.
Znajduję tutaj prawidłowość pogodową: moja "meteopatka" reaguje na zmiany ciśnienia.