oj gościu, nabroiłeś..
powinienieś dostać niezły wpier..

ale oczywiście strasznie szkoda mi gadzinki, piekielnie smutno mi się zrobiło jak przeczytałam Twojego posta (((

Jeśli będziesz miał chwilę to napisz, czy miejsce w którym zginął legwan to ogród Twojego domu czy też może byłeś z nim na wakacjach????

Cholera, on MUSI się znaleźć !!! siedź tam, łaź wszedzie, szukaj..
jeszcze nie jest zbyt późno..

No, głowa do góry !!!
Trzymamy wszyscy kciuki

Pozdrówki!