-
Re: AaAaAaAa mAm PROBLEM!
No to jest problem . Tak pół żartem, pół serio to szkoda, że takich sióstr nie przyjmują w lombardzie, bo oddał bym bez zastanowienia i miał kasę na nowe terrarium ;-). Napisz, czy masz własne , niezależne ogrzewanie, czy jesteś uzależniona od jakiejś ciepłowni. Sezon grzewczy za parę dni. To ważne , bo legwanowi należy zapewnić ciepło i w miarę możliwości wilgotność. Może być poduszka elektryczna i wilgotny ręcznik. Lub wilgotny ręcznik na ciepłym ( nie gorącym ) kaloryferze i jakaś żarówka od góry dająca mu ciepło i światło. Trzeba również zabezpieczyć wszystkie ciasne kąty w pomieszczeniu , w którym będzie przebywał do czasu zakupu nowego terrarium. One potrafią zniknąć wszędzie. Niektórzy już to przeżyli :-))). To samo dotyczy okna. Jeśli wietrzyć mieszkanie to tylko pod kontrolą domowników. Jedzonko i wodę oczywiście też musi mieć podawane tak jakby był w terrarium. Co do urazów to mam nadzieję, że dobrze oceniłaś sytuację ( lub mama ) i rozcięcie jest niewielkie. Ranę utrzymuj w czystości. Możesz stosować wodę utlenioną lub rivanol . Jeśli rana jest rozszerzona spróbuj podkleić plastrem, żeby ją delikatnie ściągnąć. Jeśli to coś więcej konieczna wizyta u weterynarza. Jak będziesz miała legwana dłużej poza terrarium spróbuj skontaktować się z moim kolegą Marblo . Czasami tu zagląda i może coś napisze, bo on ma legwana od malutkiego w hodowli bezterraryjnej i może udzielić cennych wskazówek. Jego gg - 836220. Dostępny raczej wieczorem . Pozdrówko! Rysiek
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum