U mnie też śpią, tyle tylko, że lulu idą o 19.00 ( są dobrze wychowane - nie to co u Meg " Legwaniczka imprezowiczka" Ciekawe na kogo się ta samica zapatrzyła )))))) i chodzi spać tak późno. Chyba, że to my "Dziadku " chodzimy tak wcześnie spać )) Pozdrawiam!