Hm...widze że tym razem ja nie wszystko przeczytałem...Skoro żyje to mam nadzieje że przeżyje... Zycze mu tego z całego serca... ALE PAMIĘTAJ, ABY TYM RAZEM NIE CZEKAĆ KILKA DNI TYLKO OD RAZU Z RAŃCA BRAĆ SMOKA, "UBRAĆ" GO CIEPŁO I PĘDZIĆ DO WETA!!! Powodzenia