-
Re: pierwsze kroki
PO dwóch tygodniach karmisz go z reki, przenosisz żeby napił sie wody - nie dziw sie że legwan jest zestresowany. Przecież nowe otoczenie to juz dla niego ogromny stres a jeszcze się kręci wielki drapieżnik wokół czyli ty bo tak cie odbiera legwan. Daj mu spokój niech się przyzwyczai do otoczenia i do ciebie. Nie podawaj mu z ręki bo nie musi się "nauczyć" gdzie znajduje się miska z jedzeniem, jak nie będzie cię żeby mu podać to będzie głodował. Piszesz "żeby przede wszystkim piła samodzielnie" owszem legi piją wode ale wiekszość z zarejestrowanych tu legwaniarzy nigdy tego nie widziała albo widziała kilka razy. Będzie pewnie podpijał wode z basenu ( dlatego bezwzglednie należy utrzymac tam czystość ).
Co do roztoczy już wiesz.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum