ktoś nowy ;-), trzeba będzie tylko przesłać sobie mailem nasze fotki, albo ustalić tajny szyfr (my będziemy ubrani w pomarańczowe dresy i będziemy czytali "poradnik domowy"), bo znowu się może skończyć tak jak kiedyś pod zoo w chorzowie, kiedy Nika dzwoniła do Seby i pytała jak wygląda Rysiek ;-), który stał 15 metrów dalej ;-D

ehhh.... fajnie było