yo!
kiedyś mi brat powiedzał, że widział fajną scenkę w tv jak legwan "bawił się" ze swoim odbiciem w lustrze..
spróbowałam.. i nie polecam nikomu.. leguś się tak bardzo przeraził swojego odbicia, że zaczął spierzać gdzie pieprz rośnie
a ostatnio jak siedział przy mnie na biurku, zobaczył się przez przypadek w lustrze i .. zaczął kiwać łebkiem))) rywala chyba zobaczył