mam w domu sporo luster i Kortez za kazdym razem, jak wychodzi z terra obchodzi je wszystkie i wszystkim swoim 'rywalom' pokazuje kto tu rzadzi kiwajac glowa ... praktycznie nie zdarza mu sie atakowanie lustra, choc kiedys mial taki wypadek. wyglada to pociesznie: najpierw obchod mieszkania (pokoj, przedpokoj, lazienka i meble w kuchni), pozniej spacer w inne ciekawe dla niego miejsca, a na koncu wspina sie po linie na swoja polke, gdzie czeka na niego ciepla (odpowiednio zabezpieczona) mata grzewcza i tam zasypia. w nocy przenosze go do terra.
Pozdrawiam,
J.