Witam

Ja mam lega od 3 lat i od maleńkości trzymany jest bez terrarium.
Gdy go kupiłem może przez tydzień leg siedział w terra ale tak wariował że mi się go szkoda zrobiło i dałem mu "wolną rękę".

Przez pewien czas wchodził jeszcze do terra ale tylko poto aby tam się wys......ć a potem wracał na swój bluszcz lub parapet.

Przez 3 lata nigdy niczego mi nie zniszczył.

W zamian za to jest fajnie oswojony, nie ucieka gdy chcę go złapać , siedzi w lato przy otwartym oknie i nie mam z nim żadnych problemów.

Ma swój kącik w pokoju i to jego terytorium.