jak narazie to dzisiaj znowu walna sobie z konara (tak samo jak wczoraj))
hehehehe
Mam chyba dosyc spokojnego legwan , nie ucieka na moj widok , ani na obecnosc mojej reki w terarium ... lezy sobie i sie wygrzewa z wyciagnietymi konczynami wzdluz ciala (podobno to dobry znak) a jak ja w tym momencie cos w terarium robie , to nie reaguje wogole - heheh tylko sledzi mnie tymi swoimi slepiami))) ... ale wiem wiem - dluga dorga przed nami
)
Dzieki za odpowiedzi
Pozdrawiam ! Kuba