Problem polega na tym, że szybciej nie znaczy lepiej i zdrowiej. Legwany na mięsie rosną bardzo szybko i bardzo szybko umierają. Miałem znajomego który legwana karmił głównie wołowiną, po dwóch latach osiągnął rozmiary do jakich mój samiec dorósł po sześciu. Tylko kiedy mój miał sześć lat jego legwan nie żył już od ponad 3 lat.