Wydaje mi się że z tą grzecznością to bywa bardzo różnie zależy co przez to rozumiesz . Ale jeśli chodzi o mojego lega to na ogół jest dość grzeczny choć już nie raz jego wyprawy na firankę mojej mamy czy na półkę z kwiatami czy choćby na moją głowę irytowały mnie porządnie ale na dłuższą metę to jest do zniesienia i bardzo lubię mojego smoka mimo jego niszczycielskich nieraz zapędów.
No i zapomniałem ponarzekać na to że mnie budzi codziennie o 7 rano ale przynajmniej nie muszę mieć budzika
A z tego co piszesz to twój smok pewnie nie raz cie wkurzy ale też nie raz przyniesie ci wiele radości, więc powodzenia w hodowli i pozdrawiam!