stres związany ze zmianą miejsca na pewno. Moje nie jadły jakiś miesiąc, ale z innego powodu również (jak się przekonałam). Dawałam im to kupne żarcie (pełnowitaminową mieszankę jabłek, bananów itp)- jak dostały groszek yo nie patrząc na nikogo opróżniły miskę w pół minuty. Może spróbuj jeszcze coś innegodać mu do jedzenia, albo rzeczywiście nie rób mieszanek- moje też nie lubią.