Może mieć jaja nawet bez obecności samca. Będą niezapłodnione i musi je znieść naturalnie lub muszą być operacyjnie usunięte. Wszystko wyjaśni RTG. Szkoda, że załączniki nie działają bo tu było zdjęcie RTG z widocznymi jajami w jamie brzusznej - http://terrarium.com.pl/forum/read.p...=11760&t=11760 .
Zrób skrzynię lęgową taką, by samica mogła się w niej zmieścić, ale żeby skrzynia była dość niska. Otwór wejściowy dość ciasny, ale dopasowany do wielkości samicy. Dobrze, jeśli samica będzie dotykała "góry" głową. Warto mieć możliwość otworzenia skrzyni z góry. Masz wgląd do środka i można zobaczyć czy są jaja. Możesz wykorzystać plastikowy pojemnik lub drewniana skrzynkę. Wypełnij ją torfem ( może również być wilgotny, dający się formować piasek) do połowy po to, by samica mogła kopać w nim norę. Samice są w tym okresie bardzo aktywne i należy się liczyć z tym, że część podłoża zostanie wyrzucona z pojemnika lęgowego na zewnątrz. Dobrze jest umieścić pojemnik na kablu lub macie grzewczej, aby zapewnić optymalną temperaturę 30 stopni. Zasada jest taka, że im bardziej skrzynia lęgowa przypomina naturalną norę z dość długim korytarzem tym lepiej.