Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 42

Wątek: Siano dla legwana

  1. #1

    Siano dla legwana

    Witam wszystkich! Myślałam, myślałam i wymyśliłam, że jeśli można legwany zimą karmić suszonym "nie wiadomo czym", kupowanym w sklepie (czytaj: gotowymi karmami dla legwanów), to niby dlaczego nie można zrobić samemu podobnego siana? Przynajmniej wiemy, co i gdzie zbieramy. Zrobiłam już pierwsze próby: ususzyłam trochę zieleniny i następnie podawałam ją Bazylemu, mieszając ze świeżą zielonką. Zjadał to)). Myślę, że jest to niezłe rozwiązanie problemu na zimowe miesiące, więc teraz trzeba zakasać ręce i wziąć się za "sianokosy". Szczególnie, że jest tyle młodych listków i kwiatków))). Jak Wam się podoba mój pomysł?

  2. #2

    Re: Siano dla legwana

    Ups, zakasać to można rękawy, nie ręce, ale to chyba mały szczegół

  3. #3

    Re: Siano dla legwana

    Wymieszane to moze zje, ale z suchych lisci to sie chyba proszek prawie zrobi. Nie wiem co wtedy. Chcialabys to podawac jako dodatek czy jako glowne danie?

    Moznaby tez liscie zamrozic, albo wlozyc w pojemniki prozniowe i tak przechowac. To nie to samo co swieze, ale moze byc dodatkiem.


  4. #4

    Re: Siano dla legwana

    Po to są granulaty...


  5. #5

    Re: Siano dla legwana

    ... i zamrażalniki
    Pozdrawiam

  6. #6

    Re: Siano dla legwana

    Ale za granulaty trzeba płacić, a poza tym zawierają nie zawsze dobre dla legwana składniki (np. kapustne). Natomiast zamrażalniki mają określoną pojemność. Natomiast ususzenie młodych, zdrowych i smakowitych zieloności nie kosztuje nic, oprócz chęci oczywiście.

  7. #7

    Re: Siano dla legwana

    Oczywiście jako dodatek, bazę stanowiłyby świeże liście, kiełki itd. A proszek się nie zrobi, jeśli zielsko będziesz odpowiednio suszył i przechowywał.

  8. #8

    Re: Siano dla legwana

    Ja na zime zawsze susze mlecz i moj legwan nawet niezle go zajada.A wysuszone rosliny zachowuja wiele witamin wiec uwazam,ze jest to niezle rozwiazanie oczywiscie jako dodatek

  9. #9

    Re: Siano dla legwana

    A moze zamiast terra wstawic legwany do obory to by jeszcze mleko dawaly???))))
    Taki maly zart oczywiscie nic przeciwko suszonemu mleczowi!!!!!

  10. #10

    Re: Siano dla legwana

    Szczerze mówiąc spodziewałam się bardziej entuzjastycznego podejścia wszystkich forumowiczów do tego pomysłu - jak na to wpadłam to ucieszyłam się, że znalazł się kolejny sposób na przetrwanie zimowej posuchy. Jak ma się 2,5 letniego, 145 cm-owego stwora, to trzeba się nieźle natrudzić, by zapełnić mu żołądek wartościową karmą - a muszę się pochwalić, że Bazyli przez całą ostatnią zimę nie dostał ani jednego liścia sałaty i zaledwie dwie niewielkie pekinki. Ale każdy karmi, czym uważa. Łączę pozdrowienia. Izabela

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •