Ze względu na dużą toksyczność zawartego w surowcu tujonu wrotycz jest stosowany tylko zewnętrznie między innymi jako składnik płynów używanych w leczeniu świerzbu i wszawicy. http://republika.pl/fitoterapia/ziele86.htm - na tej stronie pisze, że może być stosowany do zwalczania pasożytów zewnętrznie. To tyle jeśli chodzi o wiadomości z książki i netu. Mój legwan nie miał pasożytów do tej pory, więc nie zastanawiałem się nad sposobem leczenia.