-
Re: Moj legwan to samobójca
Nie pisalem o tym wczesniej na forum bo mi bylo wstyd ze nie zabezpieczylem okna do ktorego jak mi sie wczesniej wydawalo leg nie mial dostepu (teraz jest tam juz siatka ). Mieszkam na 5 pietrze i w zeszle wakacje przytrafila mi się identyczna histotia leg wyszedl na parapet a jak sie zblizylem to hyc i polecial na sam dol. po drodze niestetyt zachaczył o wystającą antenę i rezultat lotu był taki że złamał sobie przednią łapę . Przeżyłem to strasznie i leg także bo musił przez miesiąc mieć ją przyklejoną do ciała ale poza tym nic mu się nie stało a łapa się zrosła i leg jest cały i zdrowy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum