Nika, Twój przypadek jest uzasadniony. Masz legwana już długo (dłużej niż ja) i kiedyś nie był taki agresywny z tego co wiem. Przyzwyczaił się do swojego otoczenia więc decyzja o pozostawieniu go u Ciebie jest słuszna, a jeśli sterylizacja pomoże to trzeba to zrobić. Z tym co pisze dr.Robert zgadzam się w 100%. Tylko w wyjątkowych przypadkach powinno się to robić. Dotyczy to również samic, które miały problemy ze złożeniem jaj i konieczna była interwencja skalpela. Jeśli nie są przeznaczone do rozrodu (trzymane bez samca) dopiero wtedy sterylizacja.
Loktok, mnie legwan gryzie systematycznie, nieraz mocno, ale to przypadek podczas karmienia gdy łapczywie zjada podawane mu smakołyki z ręki. Ręce mam stale podrapane. I co ? Uważasz, że to agresja :-) Jeśli przyjdzie do Ciebie taki ktoś w stanie tak jak ja niekiedy wyglądam nigdy jako weterynarz nie znający legwana ani właściciela nie będziesz mógł powiedzieć czy to agresja, czy obcowanie z legwanem. Jak ocenisz czy trzeba sterylizować gada ? Czy to wyjątkowy przypadek ? Jeśli uważasz inaczej jesteś lepszy niż Nostradamus :-))) Problem w tym, że tak jak napisałeś legwany stają się coraz modniejsze, niekiedy kupują je wręcz dzieciaki, a rodzice się tym nie interesują i dochodzi do różnych przypadków. Ugryziony czy podrapany młody, niedoświadczony hodowca może różnie interpretować zachowanie legwana. Ty jesteś zdany na jego opinię. Tak jak napisałem - dobrze, że cena jeszcze odstrasza, więc mam nadzieję, że zdecydują się na to faktycznie odpowiedzialne osoby, które znalazły się w takiej sytuacji.