witaj !
tak jak juz zostalo napisane - najlepiej sie wybrac do weterynarza
Ja mialem ostanio podobna sytuacje - wybierajac sie do weterynarza wziolem odrazu kupke legwana do przebadania , poniewaz wlasnie moj legwan jest rownie spokojny i nigdy jeszcze mnie nie uderzyl ogonem ani w ogole nawet nie probowal.
Po przebadaniu kupki okazalo sie ze legwan ma robaki - i prawdopodobnie one mogly spowodowac martwice

Obecnie legwan jest juz zdrowiutki bez robakow - a 0,5cm martwej koncowki ogona odpadla sama ... bylo to jakies 2-3 tyg. temu i martwica nie postepuje - byla to decyzja weterynaza ... mam nadzieje ze wiecej nie bede mial juz z tym do czynienia

moj legwan ma 46cm i jest u mnie 6 miesiecy