:]
moj(moja) tez wszystko pozera,nie jest wybredny.
wczoraj bylam szczesliwa ,kiedy lazac po dywanie wlazla na rogowke(stala trasa) przeszla kolo mojej glowy.balam sie ze dostane z ogona w pychol,ale nic takiego sie nie stalo
:]
moj(moja) tez wszystko pozera,nie jest wybredny.
wczoraj bylam szczesliwa ,kiedy lazac po dywanie wlazla na rogowke(stala trasa) przeszla kolo mojej glowy.balam sie ze dostane z ogona w pychol,ale nic takiego sie nie stalo