Oczywistym jest faktem, ze nie mozna traktowac IS jako glownej karmy, ale jako dodatek. Ja np. gdy wyjmuje lega z terra i trzymam na rece to daje mu kilka sztuk. Rzuca sie wtedy z takim lakomstem, ze czasem zdarzy mu sie zlapac moj palec. A tak na codzien to ma przede wszystkim listki, troche warzywek i owoce. Zreszta na IS jest napisane, ze 1-2 lyzeczki na 1 kg masy, wiec nie moze to byc glowne danie ale ewentualne uzupelnienie. W kazdym badz razie mysle, ze male ilosci nie zaszkodza a skoro tak lubi to czemu mu nie dac. W zasadzie ostatnio zauwazylem, ze obiektem zainteresowania mojego legwana byly wafelki Ale mimo wszystko polecam liscie))