Jak na siłę będziesz chciał go karmić to żeby otworzył pysk poprostu ciągnij go za worek podgardzielowy. Zawsze pomaga na tyle żeby wepchać mu w gębę początek jakiejś rośliny. A wogóle(tylko meg proszę nie rzucaj się o to że niby karmię go tym) mój leg zawsze jak zobaczy ser żółty lub taką bułkę z reala z serem zapiekanym to dostaje ataku szału.