nawet jeśli nie widzisz jak twój legwan pije to on na pewno pije-na 100%.Mój "ukrywał się"z piciem jakiś czas i musiałam z ukrycia podglądać.Trwało to jakieś 5 miesięcy-no to picie po kryjomu oczywiście a nie siedzenie w ukryciu). Śmiesznotki te zielonki co nie:0)A co do wchodzenia do basenu to upewnij się że woda ma odpowiednią temperaturę!...no i czasami chlorowana woda-jeśli wlewasz z kranu- nie zachęca do kąpieli.