To świetnie, szkoda bardzo mi się zrobiło zwierzaczka który powoli odchodził i trzymałem kciuki aby wyzdrowiał.
Widzę że wszystko jest na dobrej drodze.
Ps. Jak namówiłaś legwana aby siedział w wodzie???
Jaka była diagnoza? Osłabienie po silnym leku???
Pozdrawiam.