Moj chcial zjesc sernik, bigos, fasolke po bretonsku i kiedys jakies kanapki. Nie wierze w taki instynkt i zdolnosci rozpoznawcze legwana co jest dla niego ok a co trujace. Moim zdaniem to ze legwan nie je np. difenbafii to tylko dla tego ze akurat ona mu nie smakuje. Przeciez ile bylo postow ze legwan chodzac po domu bawi sie w "odkurzacz" czyli zjada rozne drobne rzeczy ktore zupelnie nie nadaja sie do jedzenia. Legwany w naturze zjadaja rowniez trujace rosliny i to takie od ktorych nie jedno zwierze by sie przekrecilo.